Archeolodzy znaleźli na terenie Zamku Chojnik fundamenty nieznanej dotąd wieży. Jeśli przypuszczenia się potwierdzą to historię XIV-wiecznej warowni trzeba będzie napisać na nowo. 

Od 1 lipca 2014 r. trwa drugi sezon badań archeologicznych na zamku Chojnik pod kierownictwem prof. dr hab. Jerzego Piekalskiego z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Wrocławskiego. W ubiegłym roku podczas badań odkryto w zamku górnym – w palatium – sklepioną, jednopoziomową piwnicę, zawaloną prawdopodobnie podczas pożaru zamku w 1675 r. W tym roku dokończono te badania (wykop nr 1) i odkryto, że piwnica miała sklepienie prawdopodobnie kolebkowe o rozpiętości aż 8,4 m. Nie znaleziono śladów filara podpierającego sklepienie. Tak wielka rozpiętość sklepienia z okresu jego powstania jest rzadkością na Śląsku.


Podczas prac w „sali sądowej” (wykop nr 4) oraz w otoczeniu otwartej baszty łupinowej z „lochem głodowym”, w dolnej części zamku (wykop nr 3), dokonano wielce intrygującego i ciekawego odkrycia. Znaleziono fundamenty okrągłej wieży, o średnicy większej niż baszta łupinowa, którą postawiono później. Pobrano zaprawę wapienną do badania fizykochemicznego, aby ustalić czas powstania tej budowli.


Obecni na wizji lokalnej archeolodzy spekulują na temat wieku nowo odkrytej wieży. Nie wyklucza się, że może ona pochodzić z okresu budowy zamku górnego, oraz że mogła to być wieża samodzielna, w otoczeniu zabudowy z drewna. Jeśli badania zaprawy wapiennej to potwierdzą, to od nowa trzeba będzie pisać historię architektoniczną zamku i poszczególnych faz jego rozbudowy.


Prowadzono też prace w zewnętrznej, zachodniej części zamku, na bastionach (wykop nr 2), poszukując domniemanej baszty zachodniej. Odkopano na razie fragmenty murów oporowych bastionu, a ciąg dalszy badań w tym miejscu planowany jest w przyszłym roku.

 

tekst i foto: Andrzej Mateusiak
« z 2 »